Śnieżny puch bez pieczenia
Była niedziela więc powinno być i ciasto. Tym razem jest to ciasto bez pieczenia, bardzo prost w przygotowaniu. Przepis został zaproponowany na wspólne wypiekanie z cyklu Ciasto na niedzielę. Powiem szczerze, że jeszcze nigdy nie robiłam ciasta ze śnieżką z torebki, wszelkie takie przepisy omijałam szerokim łukiem. Postanowiłam jednak spróbować, bo ciasto wyglądało pięknie. Nie zawiodłam się wyszło pyszne, delikatne i puszyste. Polecam.
Spód:
ok. 200 g herbatników
Śnieżny puch:
500 g zmielonego twarogu sernikowego
3 łyżki cukru pudru
2 śnieżki – bita śmietana w proszku
1 szklanka mleka
2 galaretki pomarańczowe
500 ml wrzącej wody
Kokosowa posypka:
1 łyżka masła
1 łyżka cukru
6 łyżek wiórek kokosowych
Blaszkę o wymiarach 24×24 cm wyłożyć folią aluminiową. Na dnie ułożyć herbatniki.
Galaretki rozpuścić w wodzie i odstawić do wystudzenia.
Śnieżki zalać mlekiem i ubijać około 3 minut, aż masa będzie gęsta. Następnie dodać cukier puder i zmielony ser. Krótko zmiksować. Zimną galaretkę stopniowo wlewać do masy, miksować, aż całość się połączy. Masę wylać na herbatniki i schłodzić w lodówce.
W tym czasie przygotować kokosową posypkę. Masło stopić na patelni, dodać cukier i wiórki kokosowe, smażyć całość, aż się zrumieni. Ostudzić. Na koniec posypać ciasto.