Czebureki
Dziś mam dla was “podrabiany” przepis z naszej ostatniej podróży. Kilka dni spędziliśmy na Ukrainie, gdzie po raz pierwszy jedliśmy czebureki (чэбурэки). Jest to potrawa kuchni tatarskiej, jednak podbiły też serca i żołądki) innych narodów. Je się je w Azji Środkowej, Rosji, na Ukrainie i Kaukazie, są także jedną z typowych potraw polskiej kuchni kresowej.
Czym są czebureki zapytacie? To spore pierogi z zaparzanego ciasta “ptysiowego” smażone na głębokim oleju nadziewane surowym mięsem, grzybami i sersem. Najlepsze na gorąco, gdy po przegryzieniu chrupiącego ciasta z wnętrza pieroga wypływa pyszny aromatyczny sos… Ale nie będę więcej pisał… musicie, po prostu musicie spróbować…
potrzebne składniki:
ciasto:
3,5 szklanki mąki,
1 szklankę wody,
1/2 łyżeczki soli,
1 łyżka masła
1 jajko,
olej do smażenia.
nadzienie:
0,5 kg mięsa wieprzowo-wołowego (grubo mielonego),
100 g sera żółtego,
250 g pieczarek,
2-3 łyżki majonezu,
1 cebula,
1 łyżka masła,
siekane kolendra i pietruszka,
sól, pieprz ziołowy, papryka słodka, pieprz czosnkowy i młotkowany pieprz z kolendrą.
Wodę z solą i masłem gotujemy do wrzenia, wsypujemy 1 szklankę mąki i mieszamy.
Zostawiamy do wystygnięcia, następnie dodajemy jajko, mieszamy i dodajemy resztę mąki. Wyrabiamy gładkie ciasto. Zawijamy w folię i odstawiamy na jakieś pół godziny aby trochę “odpoczęło”.
Następnie ponownie wyrabiamy ciasto.
Pieczarki kroimy w grubą kostkę, smażymy z posiekaną cebulą na maśle, doprawiamy solą i pieprzem czosnkowym. Zostawiamy do wystygnięcia.
Mięso mieszamy z pieczarkami, serem i majonezem, dodajemy posiekane zioła i przyprawy, mieszamy.
Ciasto cienko wałkujemy, wycinamy spore kółka, na połowie pieroga układamy farsz, zlepiamy i smażymy na gorącym oleju na złoty kolor.