Makaron z pesto buraczkowym i kozim serem
Lubicie buraczki? Ja bardzo, a im częściej z nimi eksperymentuje tym bardziej mi smakują.
Jednym z moich ulubionych przepisów z burakami jest właśnie makaron z pesto buraczkowym. Lekko pikantny podany z kozim serem. Jeśli za nim nie przepadacie to podajcie z fetą.
Najwięcej czasu zajmuje upieczeniu buraków, dlatego piekę je zawsze przy okazji pieczenia chleba. Wrzucam kilka buraków zawiniętych w folię, a później przechowuję w lodówce i korzystam kiedy tylko mam na nie ochotę.
Składniki na pesto buraczkowe:
ok. 4 porcje
4-5 upieczonych buraczków* (ok. 300 g)
50 ml oliwy z oliwek
50 g ziaren słoneczniku
2 ząbki czosnku
60 g sera cheddar
ok. 3 cm świeżej chilli – można więcej
sól i świeżo mielony pieprz do smaku
łyżka soku z cytryny
Dodatkowo:
łyżka masła
łyżka brązowego cukru
Do podania:
makaron spaghetti
100 g koziego sera lub fety
łyżka prażonego sezamu
listki natki pietruszki
Jednego buraka odkładamy. Pozostałe składniki na pesto miksujemy na gładko. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu.
Odłożonego buraka kroimy w dość cienkie półplasterki. W dość szerokim rondlu roztapiamy masło i wrzucamy pokrojonego buraczka, chwilę podsmażamy i zasypujemy cukrem. Chwilę smażymy aż buraczki zaczną się karmelizować. Dodajemy odsączony makaron i pesto z buraczków. Podgrzewamy mieszając tylko do chwili, aż wszystko się połączy. Gotowy makaron wykładamy na talerze, rozkładamy kozi ser. Porcje obsypujemy ziarnem sezamu i natką pietruszki.
Smacznego 🙂
* Pieczenie buraków:
Podobnej wielkości buraczki dokładnie myję. Każdego z nich zawijam osobno w folię aluminiową. Piekę w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni ok. 45-60 minut. Stan upieczenia sprawdzam nożem – tak jak sprawdzam ziemniaki. Upieczone i ostudzone przechowuję w lodówce. Obieram dopiero przed użyciem.