Cytrynowa babka na białkach
Pyszna babka, do wykonania której potrzeba nam białek (żółtka będziecie mogli wykorzystać do innej babki, która również niebawem się pojawi). Babka u mnie w pracy zrobiła furorę. Delikatna, mięciutka, o ciekawej strukturze i kolorze (w końcu, nie ma w niej ani jednego żółtka). Robi się ją błyskawicznie, pięknie będzie wyglądać na wielkanocnym stole.
Ciasto (wszystkie składniki w temperaturze pokojowej):
6 białek jajek wielkości L
2 szklanki mąki pszennej
1 i ½ szklanki cukru pudru
1 i ½ łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki soli
½ szklanki mleka
½ szklanki oleju
¼ szklanki świeżego soku z cytryny (sok z półtorej cytryny)
Lukier
4 łyżki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
Formę z kominem wysmarować masłem, piekarnik nagrzewamy do 160 stopni (termoobieg).
Mąkę przesiewamy dwa razy wraz z cukrem pudrem, proszkiem do pieczenia. Następnie dodajemy sól.
W osobnej miseczce mieszamy mleko, sok z cytryny i olej. Mokre składniki wlewamy do suchych i mieszamy, aż podstanie gęsta masa (musi być gładka).
W misce miksujemy z odrobiną soli białka na sztywną pianę. Do tej piany dodajemy po łyżce ciasta delikatnie mieszając łyżką (nie mikserem). Masa po dodaniu całego ciasta powinna być delikatna, puszysta. Ciasto przelewamy delikatnie do formy, pieczemy ok. 40 minut do suchego patyczka. Babkę wyjmujemy z piekarnika, chwilkę pozostawiamy w formie, a potem wyciągamy na kratkę.
W miseczce rozcieramy składniki na lukier, polewamy babkę, możemy posypać wiórkami kokosowymi.