Pasta z wędzonej makreli z kaparami
Dla wszystkich, którzy swoje dzieciństwo mieli okazję przeżyć w latach 80 -tych to klasyk. Za tamtych czasów makrela na sklepowej ladzie to już było dużo. Umiejętnie każdy potrafił to wykorzystać. Dziś na naszych stołach pasty rybne pojawiają się rzadko, a jeśli już to przeważnie te gotowe. Czytaliście kiedyś etykietę takiej pasty? Jeśli nie, to koniecznie się z nią zapoznajcie i spróbujcie zrobić pastę samodzielnie w domu. To na prawdę proste, smaczniejsze i zdrowsze rozwiązanie.