Tort czekoladowo – pomarańczowy
Kolejny rok za mną! I w sumie nic się nie zmieniło. Ulepiona z tej samej gliny wciąż oddycham samodzielnie. To był dobry rok, tak myślę. Przede mną projekt 40-stka! Plany na kolejny rok? Z reguły ich nie robię, bowiem życie i tak weryfikuje je po swojemu. Zamierzam więc żyć swoim rytmem i spełniać marzenia. Cieszyć się życiem i brać z niego garściami. Być managerem własnego szczęścia. A do szczęścia wiele mi nie potrzeba. Czasem wystarczy choćby kawałek tortu, więc w tym wyjątkowym dniu nie mogło go zabraknąć. Delikatne, czekoladowe biszkopty nasączone sokiem pomarańczowym z alkoholem. Przełożone aksamitnym kremem czekoladowym oraz orzeźwiającą i soczystą frużeliną pomarańczową, która wspaniale balansowała ze słodyczą czekolady. Dodatkową niespodzianką był krem pomarańczowy, który świetnie wkomponował się w czekoladowe smaki. Czekolada i pomarańcza – fantastyczny duet, który świetnie ze sobą zagrał!