Zamiast jednej dużej tarty proponuję upiec małe, poręczne i podzielne tartaletki. Doskonała przekąska na majowe wieczory przy lampce Rieslinga na tarasie, w ogrodzie lub na balkonie. Tartaletki podajemy na gorąco.
Jak smakują na zimno niestety nie wiem, niestety nie miałam okazji się przekonać. Proste do przygotowania, bo na spód wykorzystałam gotowe ciasto francuskie z rolki.
Młode, zielone szparagi również są niekłopotliwenie, bo nie wymagają blanszowania. Jednak te większe przekroiłam wzdłuż na pół. Serek mascarpone wymieszany z żółtkiem dosmaczyłam podsmażoną cebulką z szynką schwarcwaldzką (wersji wegeteriańskiej pomiń jej dodatek) i na nim ułożyłam szparagi do zapiekania. Polecam, pycha!