Kociołek do syta z łopatką
Pyszne danie jednogarnkowe z łopatką
Jesienny kociołek zazwyczaj przygotowujemy w ogrodzie w naszym żeliwnym kociołku , ale tego roku jest nieco inaczej , gdyż ciągle pada i trudno trafić z pogoda . Dziś przygotowaliśmy go po prostu w piekarniku . Pierwsza faza pieczenia odbyła się w woreczku , a jak ten strzelił , dokończyliśmy w garnku Cóż efekt wybuchowy dosłownie i w przenośni Chłopcy zachwyceni , wyczyścili miski do czysta . Syty , gorący i przyjemny posiłek na pochmurne chłodne dni