Tiramisu
Mówią deser, myślisz Tiramisu. Masz podobnie?
Tiramisu to chyba jeden z najbardziej rozpoznawalnych deserów na świecie. Jak go tutaj nie lubić, kiedy nasączone w gorzkiej kawie biszkopty idealnie równoważą słodycz kremu. Włosi wiedzą co dobre, a ich kuchnia jest jedną z moich ulubionych 🙂
Tiramisu bardzo lubię i robiłam je już w kilku wersjach – bez jajek, na samych żółtkach, oraz z dodanymi do masy ubitymi na sztywno białkami. Kolejna próba, w przyszłości, będzie chyba wariacją na temat dzisiejszej propozycji, z pomniejszeniem ilości białek do połowy. Zobaczymy, która wersja okaże się tą najlepszą dla mnie 🙂
A Ty masz już swoją ulubioną wersję tego deseru?
Ps. Masę możesz podzielić na dwie lub trzy części. W zależności od tego będziesz potrzebować mniejszą lub większą ilość biszkoptów. Ja nie chciałam rezygnować z ilości cukru, a jednocześnie nie chciałam by deser był zbyt słodki, dlatego też przygotowałam tiramisu składające się z 3 warstw.
Jeżeli chcesz, możesz też wykorzystać okrągłe biszkopty i przygotować deser w pucharkach. Pamiętaj jednak, że okrągłe biszkopty są delikatniejsze i nie należy ich zbyt mocno nasączać kawą (podłużne biszkopty mają dodatkową „cukrową warstwę i są odrobinkę twardsze, dlatego też są tutaj bardziej polecane).