Bananowa krówka – bez pieczenia
Troszkę miałam potknięć przy przygotowaniu tego ciasta, ale finalnie i tak wyszło bardzo smaczne, choć też dosyć słodkie. Myślę, że głównie to kajmak dosładzał całość – dałam prawie całą puszkę, więc jeśli Wy nie lubicie przesłodzonych ciast, dajcie go tylko tyle, ile potrzeba 😉
Miałam też problemy z masą budyniową, bo uznałam, że te 220 g mąki podane w przepisie, z którego skorzystałam, to będzie zbyt wiele i zrobiłam po swojemu – wykorzystałam 4 łyżki mąki pszennej i 1 ziemniaczanej. Masa wyszła taka średnio gęsta, więc dodałam do niej jeszcze rozpuszczoną galaretkę. Dodatek ten, a przede wszystkim pewnie zbyt wysoka temperatura, sprawiły, że masa budyniowa wygląda jak wygląda, ale już nie chciałam robić jej na nowo. Dopisałam Wam w przepisie dodatkowo po 1 łyżce mąki oraz oryginalne proporcje i liczę, że to wystarczy. W razie czego, jeśli zrobicie po mojemu, zawsze też możecie się tą galaretką ratować 😉 Ciasto jest miękkie, takie musowo-piankowe w konsystencji, ale jak widzicie formę trzyma i całkiem fajnie się je kroi.