Ogórki konserwowe (w occie)
Sezon na ogórki powoli się zaczyna. Tu nie ma zmiłuj, trzeba działać szybko, bo ogórki przerastają.
Wszystko dzieje się prawie jak w filmie. Sezon goni sezon ! Botwinka, truskawki, fasolka szparagowa…znajdzie się jeszcze troszkę tych sezonów, które pominęłam.
W domu lubimy nieduże ogórki, to zwyczajnie co dzień pędzę na ogród i zrywam dopóki nie są wyrośnięte.
W tym roku troszkę poszalałam z ilością ogórków ….posiałam z ośmiu torebek. Jeszcze nigdy nie sadziłam takiej ilości. W zeszłym roku marnie mi zeszły i chciałam zapobiec takiej sytuacji, w której zmuszona jestem dokupić sadzonek a co mówić gotowych ogórków.
No to jak wspomniałam poszalałam z ilością. Posadziłam je z myślą, że nie wzejdą wszystkie….o jaka byłam naiwna. Wszystkie a to wszyściutkie wyrosły. Szkoda było mi ich przerywać, to rosną a ja muszę zakasać rękawy do roboty.
Dzisiaj zrobiłam ogórki konserwowe.