Tym razem upiekłam wiśniową chmurkę. Możecie polemizować, co Wam bardziej smakuje: chmurka malinowa, wiśniowa, truskawkowa czy jagodowa. Osobiście za malinami w ciastach nie przepadam i piekę chmurki truskawkowe, wiśniowe i z jagodami, ale wiadomo każdemu smakuje coś innego.
Suma sumarum, chmurka w moim domu jest uwielbiana i poniekąd czasami jestem zmuszona ją upiec, ale robię to z przyjemnością, bo sama to ciasto bardzo lubię.
Zapraszam w takim razie na moją wiśniową chmurkę! Niebo w gębie, albo chmurka nawet!