Sernik warzony
Dziś mam dla was przepis na sernik o tajemniczej nazwie “sernik warzony”. Jest to stary przepis, o którym zapomniałam na długie lata. Kiedyś dość często go robiłam, bo jest bardzo smaczny, choć jest przy nim troszkę roboty. Ale czasem warto. A mowa o serniku na zimno, który robi się z własnoręcznie przygotowanego/uwarzonego sera z mleka, jajek i śmietany. Taki ser następnie uciera się z masłem i cukrem. Taki sernik na zimno smakuje zupełnie inaczej niż serniki z sera z wiaderka czy serków homogenizowanych. Jest zbity, ciężki, lekko maślany w smaku. Świetnie się kroi i ładnie wygląda. Z powodzeniem mógłby udawać sernik pieczony ze względu na swoją konsystencję. Taki ser nadaje się również jako masa do innych ciast. Ja dziś zrobiłam tradycyjną wersję na ciastkach i z galaretką, bo dawno takiej nie było. Oto przepis: