Ciasteczka czekoladowo-kokosowe
Zawsze piekę na Święta 5-6 rodzajów ciasteczek. Wśród nich zawsze robię ule bez pieczenia, choć za każdym razem staram się zmienić do nich nadzienie. Pozostałe ciasteczka robię w zależności od tego czy rodzinka ma ochotę na jakieś konkretne, ulubione (które były w ubiegłych latach np kruche ciasteczka z bezą i orzechami), czy mam wolną rękę i mogę spróbować czegoś nowego.
Zawsze obiecuję sobie, że w następnym roku zrobię takie malusie ciasteczka, na jeden kęs…. no i zawsze wychodzą mi większe niż początkowo zakładałam. Dzisiejsze ciasteczka też mogłam przygotować mniejsze 😉 No ale to tylko moje widzimisię 😉
1 Komentarz