Parmezanowe piersi kurczaka
Uwielbiam piersi kurczaka w panierce parmezanowej. Są taaakie dobre, a to tak naprawdę zwykłe panierowane kotlety, z tym, że z dodatkiem parmezanu i mielonych migdałów.
Na świeżo, tuż po przygotowaniu, cudownie smakują w formie obiadowej. Wystarczy podać do nich ugotowane ziemniaki lub frytki i ulubioną surówkę (np z kiszonej kapusty lub z sałaty lodowej, kapusty pekińskiej czy z marchewki). Natomiast na zimno super sprawdzą się na kanapki do pracy. My zwykle robimy takie wypasione bułeczki: z sosem tatarskim, sałatą, pomidorem i wędzonym serem. Do tego oczywiście parmezanowy kurczak. Pycha!
Pokrojone na paseczki będą też doskonałym dodatkiem do tortilli z warzywami. Opcji na ich wykorzystanie, jak widzicie, jest całkiem sporo.
Polecam!