Kiszony kalafior
Kiszenie to najstarszy sposób konserwowania żywności i najzdrowszy, bo zwielokrotnia ich wartości zdrowotne. Kiszona kapusta, buraki czy kiszone ogórki są najpopularniejsze, to nasze ulubione kiszonki, ale już marchew, kalafior lub inne warzywa budzą niemałe zdziwienie. To można je kisić? Można właściwie wszystkie zakisić, na jakie przyjdzie Ci tylko ochota.
Kiszonki mają właściwości oczyszczające, ponieważ zawierają kwas mlekowy, który odtruwa organizm i ułatwia trawienie.
Kiszone warzywa i owoce są mniej kaloryczne od świeżych, ponieważ podczas fermentacji następuje przemiana węglowodanów (cukrów) w kwas mlekowy.
Takie przetwory to bogactwo błonnika, soli mineralnych i witamin. Proces kiszenia zwiększa zawartość witaminy C i podwaja ilość witaminy B, szczególnie witaminy B6 i B12.
Dietetycy zalecają jedzenie kiszonek, ponieważ wzmacniają odporność.
Domowe kiszonki są bardzo proste do przygotowania, a kiszony kalafior jest pyszny i chrupiący, zapraszam zatem do kiszenia:)
Składniki na 2 słoiki a’ 0,75 l
1 spory kalafior
1 litr wody
1 łyżka soli
2-3 ząbki czosnku
kawałek chrzanu
koper z baldachami nasion
Przygotowanie:
wodę zagotować z solą, odstawić. Wyparzyć słoiki i nakrętki
kalafior podzielić na różyczki, wielkością dopasowując do rozmiarów słoika
czosnek zmiażdżyć, obrać chrzan i podzielić na porcje, przygotować baldachy kopru
układać różyczki kalafiora tak, by maksymalnie wypełnić przestrzenie w słoiku. Pomiędzy kalafiora ułożyć przyprawy
zalać solanką i odstawić do kiszenia. Po 5-7 dniach kiszonka jest gotowa. wtedy najlepiej umieścić słoiki w lodówce lub chłodnym pomieszczeniu, by przerwać lub spowolnić proces kiszenia. Im dłużej kiszone, tym będą kwaśniejsze