Domowa pizza. Najlepsza!
Zrobić pizzę jest dziecinne łatwo, ale zrobić dobrą pizzę, to już nie tak prosto. Jestem bardzo wybredna w tej kwestii i zadowolić mój żołądek może jedynie pizza “idealna”.
W domu eksperymentowałam z wieloma przepisami i żaden nie był perfekcyjny. Zawsze było jakieś “ale”: a to ciasto za grube, a to ciasto za cieńcie, a to zakalec, a to ser skorupa.
Od kiedy odkryłam ten przepis i sos do pizzy, skończyły się kombinacje, piekę ją zawsze tak samo i zawsze wychodzi idealna: nie za cienka, nie za gruba, z lekko chrupiącym spodem, puszystym środkiem i co najważniejsze, z wspaniale ciągnącym się serem. Pycha.
Sekret tej pizzy tkwi w tym, że nie ma w niej dodatku mleka, który moim zdaniem niedobrze wpływa na ciasto, ser rozkładamy pod wędliną, co powoduję, że przyjemnie ciągnie się po upieczeniu. Pizzę wkładamy do baaardzo mocno rozgrzanego piekarnika. Ostatni tajnik przepisu, to sos, którym smarujemy ciasto przed pieczeniem – jest idealny;)
Polecam!