Brownie z wiśniami – ekspresowe i proste ciasto na niedzielę
Dziś coś naprawdę ekspresowego. Zazwyczaj takie produkty jak jajka, masło, mąka czy cukier ma w domu większość z nas. No właśnie. A do przygotowania tego ciasta potrzebujemy jeszcze tylko czekoladę, wiśnie i kakao (chociaż bez kakao też by się obeszło). Czas potrzebny na przygotowanie ciasta można ograniczyć do minimum zaopatrując się w wydrylowane wiśnie w zalewie, chociaż oczywiście ze świeżymi ciasto smakuje lepiej (ale wiem jak wiele z was nie lubi drylować owoców – ja też nie przepadam). Brownie jest dość charakterystycznym ciastem, ponieważ jego środek powinien wyglądać mniej więcej tak jak u mnie, czyli być bardzo mokry i mazisty, a wierzch chrupki. Wiele osób boi się tego ciasta właśnie ze względu na ten środek: minuty w piekarniku decydują czy będzie mazisty czy nie. Pamiętajcie, żeby się tym nie przejmować. W każdym piekarniku takie samo ciasto wyjdzie inaczej. Jeszcze lepiej: to samo ciasto, pieczone tyle samo, za każdym razem wyjdzie odrobinę inne. Jeżeli podpieczecie ciasto za długo wyjdzie wam po prostu ciasto czekoladowe i też nie będzie katastrofy. Gdyby wyszło za suche, zaserwujcie je z lodami lub bitą śmietaną i nie przyznawajcie się, że to miało być brownie 🙂 żartuje oczywiście. Muszę jeszcze tylko dodać, że było niesamowite. Połączenie smaków perfekcyjne, niebo w g… 🙂