Pasta z fasoli Mung z chrzanem
W tym tygodniu szukając pomysłu na kanapkową pastę, poszperałam nieco w półkach i znalazłam resztki fasolki Mung. Ten rodzaj fasoli nie trzeba przez noc moczyć, więc w krótkim czasie udało mi się ją ugotować. Wystarczyło dodać ulubione dodatki, zmiksować i gotowe! Zazwyczaj do past dodaje świeży czosnek, który nadaje niezwykłego aromatu i smaku, lecz tym razem moim głównym dodatkiem do pasty był chrzan. Niestety nie miałam w domu świeżego korzenia, więc zadowoliłam się gotowym chrzanem ze słoiczka. Pasta wyszła naprawdę smaczna, polecam ją szczególnie dla osób lubiących nietypowe smaki.
Pastę podawałam z pieczywem, awokado i pomidorami 💚💚💚