Szakszuka z bakłażanem
Pyszne proste i po prostu pyszne
Szakszuka (Shakshuka), to danie pochodzące z egzotycznych zakątków, takich jak Bliski Wschód czy Afryka Północna.., może Jemen, a może Turcja.. Dokładna jego etnologia nie jest znana i budzi kwestie sporne, kto był pierwszy 😉 Cóż mnie to jakoś mało interesi,więc nie drążę tej tematycznej skały, grunt że smakuje i niesie dużo możliwości z nowymi składnikami 😉 Szakszuka w podstawowej wersji zawiera pomidory, cebulę, kumin i oczywiści jajka , które dusi się w sosie z wyżej wymienionych ingrediencji 😉 Moja wersja, jest z bakłażanem, gdyż tuptając w maseczce, sapiąc i pocąc się na co dwutygodniowych zakupach, natknęłam się na te boskie, lśniące i tanie bakłażanowe cudeńka .. A że ostatnimi czasy, zakupy to najmniej pasjonujące z moich zajęć, wręcz upierdliwy obowiązek, który zredukowałam do minimum, to kupiłam kilka sztuk. Teraz, będę z nich czarować, coby się nie przejadły, różne pozycje i propozycje 😉 Uwielbiam sezonowe produkty zarówno z ogrodu, gdzie są bardzo późno, jak i ze sklepowych półek , gdzie są niesamowicie szybko 😉 Na swoje bakłażany jeszcze przyjdzie mi poczekać, co najmniej do września, jeśli ślimaki ich przede mną nie zeżrą, ale te też inspirują i cieszą. Więc do roboty !