Mięciutkie, puszyste ciasto drożdżowe, które długo pozostaje świeże
Ten moment gdy w domu pachnie ciastem zawsze wprowadza mnie w błogostan, zwłaszcza gdy jest to ciasto drożdżowe, które przywołuje uśmiech i najpiękniejsze wspomnienia z domu rodzinnego, bo różne drożdżówki piekła zarówno moja babcia jak i moja mama. Teraz piekę je i ja, ostatnio moje ulubione drożdżowe to właśnie to, które dzięki wcześniejszemu ubiciu jajek jest niezwykle puszyste i długo pozostaje świeże. Choć z tym pozostawaniem to tak różnie bywa, bo ono jest tak pyszne, że znika w tempie błyskawicznym. Jako, że mamy sezon na śliwki to tym razem przygotowałam je ze śliwkami właśnie i migdałową kruszonką, no mówię Wam niebo w gębie.
1 Komentarz