Nowy pomysł na buraka. Przepis tradycyjnie znajduje się na blogu, a sałatka zachwyca smakiem i lekkością 🙂
Niedzielny wieczór, wróciliśmy głodni i odrobinę zmarznięci, zbyt późno na słodkości i inne takie, a przydałoby się coś zjeść do winka i tak wymyśliłam tę o to sałatkę. Prostą, szybką i do tego bardzo elegancko się prezentującą, a o tym, że zdrową nie wspomnę. 🙂 Myślałam, że Mąż będzie kręcił nosem na buraka, ale jednak moja propozycja przypadła mu do gustu i po sałatce pozostały jedynie zdjęcia. 🙂 A Wy lubicie buraki? Jadacie je jakoś inaczej niż tylko do obiadku, albo w barszczu? 🙂