Sernik z marakują – pychota

Sernik z marakują - pychota

Sernik z marakują – pychota

Zjawiskowy sernik z marakują, po prostu rozpływający się w ustach, idealny na świąteczne okazje. Pięknie się prezentuje i ma niezwykły, egzotyczny smak.
Delikatny, bardzo kremowy w typie sernika nowojorskiego, choć nie jest pieczony w kąpieli wodnej. To za sprawą dodatku kwaśnej śmietany i jogurtu greckiego. Górę sernika wieńczy żelka z marakui o cudownym aromacie i orzeźwiającym smaku.

Zachęcam do wypróbowania przepisu. Przy zakupie marakui wybieraj te najbardziej pomarszczone owoce, bo one są najbardziej dojrzałe.
Sernik upiekłam w foremce o przekroju 22 cm. Dodam tylko, że sernik piekłam już 2 razy z rzędu i za każdym razem znikał w oka mgnieniu.
Drugi piekłam z podwójnej porcji składników i wypełnił prawie całą formę, ale nie ma obawy, sernik nie rośnie, jest gładki jak stół także nie uciekł z foremki.

Zostaw Odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.