Puszyste kotlety mielone podane z młodą kapustą
Klasyk polskiej kuchni: kotlet mielony. Nie ma chyba nikogo kto nie zna tego pysznego kotleta. Jednak nie zawsze wychodzi on smaczny, tylko twardy jak kamień, dlaczego?
Dorastając podpatrywałam jak kotlety robi moja mama. Zawsze były puchate i rozpływały się w ustach. Smażyła je wyłącznie na smalcu a to tylko dodawało smaku.
Mama moczyła bułkę w mleku, nigdy potem nie odciskała mleka z bułki „na wiór”. Właśnie ta czynność powodowała to, że kotlety były puszyste. Smażąc mielone trzeba ustawić średniej mocy ogień, dodatkowo nie dopuścić, by soki wypłynęły z mięsa. Będą idealne!
Następna istotna rzecz, to kupujcie mięso w kawałku i zmielcie sami albo niech Pani na dziale mięsnym Wam to zrobi. Najlepsze jest właśnie mięso samemu mielone.