Chili con carne inaczej 🙂
Chili con carne w wersji z frytkami? Dlaczego nie?!
Jeśli patrząc na zdjęcie macie skojarzenie ze słynnym kapsalonem, to słusznie (choć nie mamy tu sałatki, a samo mięso robi się nieco inaczej ), bo taki właśnie był zamysł 🙂
Oczywiście Kapsalon nie ma sobie równych, ale wersja z mięsem mielonym w pomidorowym sosie z czerwoną papryką i fasolką, doprawione szczyptą cynamonu i kakao (można zastąpić 2 kostkami czekolady) też jest interesująca. Moim chłopakom taka obiadowa wariacja smakowała bardzo.