Pyszne i efektowne ciasto na specjalne okazje
O tym pysznym cieście słyszałam już wielokrotnie, jednak wcześniej nie miałam okazji go spróbować. Szukając inspiracji na ciasto imieninowe dla Taty przejrzałam internety w poszukiwaniu przepisu. Oczywiście jak to zwykle bywa był w kilku wersjach i żadna do końca nie spełniała moich oczekiwań. Dlatego finalnie sięgnęłam po stary zeszyt z poradnika domowego i postanowiłam zrobić ambasadora według niego. Jako, że wyszedł super i smakował nam wszystkim bardzo to publikuję przepis, może ktoś zechce skorzystać.
Muszę przyznać, że ciasto to do najtańszych nie należy, ale jeżeli macie jakąś specjalną okazję to warto je przygotować, bo smakuje absolutnie genialnie. Wilgotny biszkopt ubijany na parze (dzięki temu ma piękny żółty kolor) przełożony dwoma smakami kremu budyniowego na bazie żółtek – jeden z orzechami, rodzynkami i czekoladą, a drugi dla przełamania smaku z kawałkami brzoskwini to smaki które komponują się po prostu genialnie. Ja od siebie dodałam jeszcze galaretkę brzoskwiniową na wierzch zamiast startej czekolady i pasowała tutaj doskonale.