Kurczak na butelce (bez piwa)
To najlepszy kurczak jaki wyszedł z mojego piekarnika. Bardzo prosty do przygotowania, nie ma potrzeby podlewania, pilnowania podczas pieczenia. Zamarynowanego kurczaka nadziewasz na butelkę (wypełnioną wodą, ewentualnie jak lubisz piwem) wstawiasz do piekarnika i za 1,5 godziny uczta gotowa. Kurczak w ten sposób upieczony ma niezwykle soczyste mięso i chrupiącą skórkę, bez grama tłuszczu.
Podczas pieczenia woda paruje i nawilża mięso. Widziałam specjalne naczynia do pieczenia kurczaka na stojąco, ale zwykła butelka po piwie naprawdę daje radę.
Faktycznie pychotka już robiłem kilka razy w swoim życiu i zawsze wychodzi super.Można robić z różnymi przyprawami raz na ostro innym razem na słodko-ostro wystarczy wysmarować wnętrze kurczaka miodem i do wody w butelce też dodać odrobinę miodu.