Wołowina po burgundzku

Wołowina po burgundzku to klasyk, który trzeba choć raz w życiu spróbować. 🙂

Marynata:
2 ząbki czosnku – rozgniecione
1 świeże liście laurowe
1 marchewki, obrane i pokrojone w mniejsze kawałki
2 łodygi selera naciowego pokrojone w mniejsze kawałki
1 duża cebula, obrane i zakwaterowani
250 ml czerwonego wytrawnego wina, najlepiej burgundzkiego
60 dag wołowiny – najlepiej karkówki,pokrojonej w 2-3 cm kostkę

Gulasz:
3 łyżki mąki mąki
15 dag boczku, pokroić w kostkę
2 marchewki, obrane i pokrojone w kostkę o boku 1 cm
2 łodygi selera naciowego, pokrojone w kawałki wielkości niecałego 1 cm
2 ząbki czosnku, drobno posiekane
1 duża cebula, obrane i pokrojona w ósemki
2 świeże liście laurowe
1 pęczka świeżego tymianku
Oliwa z oliwek

Połącz wszystkie składniki marynaty, włóż do niej mięso i wstaw do lodówki na całą noc. Nazajutrz wyciągnij mięso z marynaty (warzywa wyrzucić a marynatę zostaw) i osusz, wymieszaj z mąką i smaż (najlepiej partiami) w głębokim rondlu na oliwie z oliwek, aż mięso się zrumieni. Rondel zdeglazuj niedużą ilością marynaty. Przełóż mięso, wszystkie składniki gulaszu i to co zostało z deglasowania patelni do naczynia żaroodpornego albo jakiegoś garnka, który można włożyć do piekarnika, przykryj i włóż do piekarnika na 160 st C na jakieś 2,5h.